Ciężki, mokry śnieg, zalegający lód oraz zwisające sople mogą powodować deformowanie niecek rynnowych, zniekształcenie poziomych i pionowych linii rynien, a ostatecznie spowodować ich zerwanie i całkowite zniszczenie. Dlatego dobrym rozwiązaniem zabezpieczającym nasze rynny przed skutkami zimy jest instalacja systemu ich ogrzewania.
Podgrzewane rynny – co je wyróżnia?
System ogrzewania rynien polega na instalacji odpowiednich przewodów elektrycznych w świetle rynny, które mają za zadanie roztopić gromadzący się śnieg i utrzymać drożność rynny. Przewody mocuje się w linii prostej wzdłuż rynien i rur spustowych. W rynnach typowej wielkości zwykle umieszcza się jeden odcinek kabla, w skrzynkowych stosuje się, co najmniej dwa równolegle położone przewody, w razie potrzeby może być ich więcej.
Do ochrony rynien i rur spustowych stosuje się przewody stałooporowe. Grzeją ze stałą mocą, pobierając taką samą ilość energii niezależnie od temperatury zewnętrznej. Bardziej ekonomiczne i bezpieczne są przewody zmiennooporowe, zwane samoregulującymi, które dostosowują ilość wytwarzanego ciepła (pobieranej mocy) do warunków otoczenia.
Przewody grzejne wraz z układem sterowniczym można instalować w
dowolnym czasie, zarówno podczas budowy domu jak i w trakcie jego użytkowania. Nie zaleca się jednak montażu w temperaturze poniżej – 10 stopni C.
Z jaką mocą?
W zależności od regionu w jakim mieszkamy potrzeba ogrzewania rynien może być różna, dlatego należy odpowiednio dopasować wymaganą moc cieplną przewodów dla indywidualnych warunków. Zwykle przyjmuje się, iż optymalna moc grzewcza mieści się w granicach 250-300 W/m2, wartość tę zwiększamy dla terenów górskich i nadmorskich oraz narażonych na większe opady śniegu.
Decydujący jednak o prawidłowym doborze mocy ogrzewania rynien, jest materiał z jakiego zostały wykonane. Do metalowych, możemy zastosować przewody grzewcze o maksymalnej mocy (50-60 W/mb). W przypadku rynien wykonanych z PVC, maksymalna moc powinna wynosić odpowiednio 40 i 50 W/mb. Przegrzanie materiału, mogłoby bowiem doprowadzić do uszkodzenia rynny a nawet do pożaru.
Na dobór mocy dla instalacji rynnowej ma również wpływ rodzaj dachu. Dach dobrze zaizolowany, ocieplony o niskich stratach ciepła, sprawia, że pokrywa śnieżna w dużej masie zalega na połaci dłużej. Gdy rosnąca temperatura powietrza spowoduje gwałtowne topnienie śniegu, instalacja antyoblodzeniowa w rynnach będzie musiała poradzić sobie z suwającą się dużą masą śniegu. Wówczas wymagana jest wyższa moc przewodów grzejnych do 50-60 W/m2.
W przypadku dachu o słabej izolacji, ciepło przenikające z wnętrza budynku roztopi zgromadzony śnieg i lód, który topniejąc równomiernie, nie narazi rynien na duże obciążenie i zatory, wtedy moc instalacji rynnowej może być standardowa lub nawet nieco słabsza (około 20 W/m2).
Ogrzewanie rynien pod kontrolą
Aby regulować ogrzewanie rynien, warto zaopatrzyć się w prosty układ sterowniczy. Będzie on współpracował z termostatem wyposażonym w czujnik temperatury lub sterownik mikroprocesorowy mierzący temperaturę powietrza i wilgotności we wnętrzu rynny. Sterownik będzie włączał układ w momencie, gdy występują jednocześnie niska temperatura i opady. W przypadku przewodów samoregulujących stosowanie termostatu nie jest konieczne, ale należy rozważyć możliwość takiej regulacji ze względów na oszczędność energii elektrycznej. Zastosowanie regulatora z funkcją programowania, współpracującego z czujnikami, pozwoli nam na samodzielne określenie parametrów oraz pełną kontrolę pracy przewodów grzewczych.
źródło >> www.mrowka.com.pl